Pożar samochodów w Kassel
Pożar wybuchł w dzielnicy Bad Wilhelmshöhe na zachodzie Kassel. Jeden z mieszkańców zauważył płonące pojazdy we wtorek w nocy około godziny 3.15. Mężczyzna od razu powiadomił straż pożarną i policję, a także próbował samodzielnie ugasić ogień. W incydencie nikt nie odniósł obrażeń, ale samochody zostały całkowicie zniszczone. Wstępnie straty szacowane są na 150 tys. euro.
Nocna obława policji na podejrzanych sprawców nie powiodła się. Ze względu na możliwość sabotażu na tle politycznym, śledztwo w sprawie podpalenia przejęły służby specjalne.
Szef MSW Hesji potępia sprawców
Minister spraw wewnętrznych Hesji Roman Poseck zdecydowanie potępił podpalaczy. – Ataki na Bundeswehrę są atakami na nas wszystkich. Bundeswehra jest częścią naszego społeczeństwa. Zwłaszcza w tych burzliwych czasach każdy powinien mieć świadomość, że Bundeswehra jest niezbędna dla naszego bezpieczeństwa – oświadczył polityk CDU.
Zapewnił, że będzie dążyć do ujęcia sprawców. – Wiele wskazuje na to, że sprawcami są lewicowi ekstremiści. To po raz kolejny pokazuje, że radykalna lewica stanowi poważne zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa i pokojowego współżycia. Dlatego w Hesji robimy wszystko, aby skutecznie mu przeciwdziałać – podsumował Poseck.
Podpalenie ciężarówek w Erfurcie
Pod koniec czerwca do podobnego incydentu doszło w Erfurcie. Podpalono wówczas sześć ciężarówek wojskowych. Cztery całkowicie zniszczono, dwie zostały uszkodzone. Jako prawdopodobnych sprawców wskazywano wówczas Rosjan.
Trwa ładowanie wpisu Twitter