"Nie pozwólmy, aby Polskę ogarnęła znowu fala kłamstwa" - mówił Donald Tusk podczas konwencji krajowej PO w Warszawie. "Zdecydowaliśmy się na rzecz niełatwą" - powiedział, ogłaszając powstanie nowej partii. Tym samym Platforma Obywatelska, jaką znaliśmy do tej pory, przestała istnieć.
"My dzisiaj się jednoczymy, bo rozumiemy, że tu nie chodzi tylko o walkę o władzę, o przyszłe wybory, a o fundamentalne rzeczy" - mówił premier Donald Tusk podczas sobotniej konwencji zjednoczeniowej PO, Nowoczesnej i Inicjatywy Polskiej. Podkreślił, że liderzy tych partii zdecydowali się na "niełatwą rzecz". "To, co nas łączy, jest o niebo ważniejsze niż to, co nas różni" - wskazał.
"Nie pozwólmy, żeby Polskę ogarnęła fala kłamstw"
W sobotę w południe w Warszawie ruszyła konwencja krajowa PO, na której rozpocznie się proces tworzenia nowego ugrupowania wraz z Nowoczesną i Inicjatywą Polska. Podczas wydarzenia zaprezentowana ma być nazwa partii - prawdopodobnie Koalicja Obywatelska - oraz jej logo. Tusk zwracając się do zebranych powiedział: "Mówmy prawd"”. "Przeciwstawiajmy się złu. Nie dajmy się sterroryzować. Nie pozwólmy, aby Polskę ogarnęła znowu fala kłamstwa, pogardy, nienawiści. Między innymi właśnie po to tu dzisiaj jesteśmy" - zaznaczył.
Szef PO odwołał się też do czasu przed wyborami w 2023 r. "Pierwszymi słowami, które zmobilizowały nasze środowiska polityczne, były te słowa, że więcej nie pozwolimy na to, aby bezkarnie kłamano: o historii, o teraźniejszości, żeby bezkarnie nie pogardzano ludźmi" - podkreślił. "To my powiedzieliśmy głośno, że jesteśmy gotowi zerwać tę kurtynę kłamstw, obłudy, hipokryzji. To my jako pierwsi po wielu latach postanowiliśmy nazywać rzeczy naprawdę po imieniu: korupcję korupcją, kradzież kradzieżą, autorytaryzm autorytaryzmem" - dodał Tusk. Jak powiedział, właśnie wtedy, nazywając rzeczy po imieniu, udało się "po raz pierwszy zjednoczyć miliony ludzi, po raz pierwszy od wielu lat".
"Dobrzy ludzie muszą być zjednoczeni"
Donald Tusk zaznaczył, że "polityka to nie jest romantyczny idealizm". "To jest praktyka codziennego dnia, czasami codziennej walki. Tak, dobro musi zwyciężać zło, ale musi być silne. W polityce dla słabych nie ma litości" - podkreślił. Dodał, że "ludzie dobrzy muszą być zjednoczeni".
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Dalszy ciąg materiału pod wideo

2 tygodni temu
10







English (US) ·
Polish (PL) ·