Tak Świątek potraktowała rywalkę. "To nie jest sposób"

1 miesiąc temu 20

W pierwszej rundzie turnieju WTA 1000 w Pekinie Iga Świątek otrzymała wolny los. Następnie zmierzyła się z Yue Yuan, zwyciężając 6:0, 6:3. Dość niespodziewanie w trzeciej rundzie rywalką reprezentantki Polski została zajmująca 83. miejsce w światowym rankingu Camila Osorio, która wcześniej pokonała Annę Kalinską. Spotkanie Świątek z Osorio nie potrwało długo.

Zobacz wideo "Tenis to moja pasja, miłość hobby". "Mezo" imponuje na korcie

Świątek z szybkim awansem. Wspiera rywalkę

W pierwszym secie poniedziałkowego pojedynku Świątek pokonała Osorio 6:0. W inauguracyjnym gemie drugiej partii Kolumbijka skreczowała z powodu kontuzji. Zatem po 41 minutach gry Polka awansowała do czwartej rundy China Open. 

Widać było, że nasza tenisistka jest zaniepokojona stanem zdrowia rywalki. Wyraziła to także w mediach społecznościowych, gdzie krótko skomentowała to, co wydarzyło się w tym spotkaniu.

"To nie jest sposób, w jaki chciałoby się awansować do następnej rundy. Przykro mi, Camila. Mam nadzieję, że szybko wrócisz do zdrowia" - napisała na Instagramie Iga Świątek.

Navarro kolejną rywalką Świątek

Trzeba przyznać, że poniedziałek okazał się nieszczęśliwy także dla Lois Boisson. Francuzka była potencjalną przeciwniczką Świątek w czwartej rundzie, ale nie było jej dane dokończyć spotkania z Emmą Navarro. Amerykanka wygrała pierwszego seta 6:2, a w drugim prowadziła 1:0 i wtedy Boisson poddała mecz. 

Zatem teraz przed Świątek rywalizacja z reprezentantką USA. Obie panie zmierzyły się w tym roku w ćwierćfinale Australian Open, gdzie Polka zwyciężyła 6:1, 6:2. Obecnie raszynianka notuje serię sześciu pojedynków wygranych z rzędu. Przed dwoma spotkaniami w Pekinie rozegrała cztery mecze w Seulu. W stolicy Korei Południowej triumfowała w turnieju rangi WTA 500.

Przeczytaj źródło