Udział w Marszu Niepodległości to "sygnał". Ekspert wskazał cel Nawrockiego

9 godziny temu 4

Data utworzenia: 10 listopada 2025, 5:30.

Karol Nawrocki weźmie udział w Marszu Niepodległości. Politolog, prof. Olgierd Annusewicz w rozmowie z "Faktem" podkreśla, "że tutaj chodzi o taką symboliczną obecność na marszu, który nie jest marszem środowiska PiS". Politolog wskazuje, że udział prezydenta to sygnał: "elektoracie, nie tylko Konfederacja o ciebie dba".

Karol Nawrocki weźmie udział w Marszu Niepodległości. Foto: Krzysztof Burski / newspix.pl / Mateusz Słodkowski / Fotonews

Karol Nawrocki potwierdził swoją obecność na Marszu Niepodległości w specjalnym nagraniu. — Spotkajmy się wszyscy, jak co roku, 11 listopada na Marszu Niepodległości w Warszawie — mówi w filmie opublikowanym w sobotę (8 listopada) w serwisie X.

Prawnik odpowiada Pałacowi Prezydenckiemu. "Nie można tego zrobić"

Karol Nawrocki zaprasza na Marsz Niepodległości

— W tym roku marsz odbywa się pod hasłem "Jeden Naród — silna Polska". To świetna okazja, abyśmy całemu światu dali pozytywny sygnał, że Polacy są zjednoczeni, dumni i zdeterminowani, by budować wielką Polskę — dodaje prezydent.

O planach głowy państwa "Fakt" rozmawiał z politologiem, prof. Olgierdem Annusewiczem. — Pamiętajmy o tym, że tutaj chodzi o taką symboliczną obecność na marszu, który nie jest marszem środowiska Prawa i Sprawiedliwości, ale jest angażujący, głośno komentowany i pokazywany medialnie — wskazał ekspert.

— Obecność prezydenta jest takim sygnałem: "elektoracie, nie tylko Konfederacja o ciebie dba, nie tylko Konfederacja jest prawicą"

— podkreślił prof. Annusewicz.

Spór o nominacje w służbach specjalnych. "Nie może cierpieć dobro państwa"

Prezydent wyciąga rękę do Konfederacji? "Raczej po elektorat"

Politolog zaznaczył, że "ludzie, którzy pójdą na ten marsz, to nie są tylko zwolennicy Konfederacji albo Ruchu Narodowego". — Będzie sporo osób o patriotycznych, prawicowych przekonaniach — zauważył.

— Obecność polityków szeroko rozumianego Prawa i Sprawiedliwości, w tym również pana prezydenta — umówmy się, że nie jest tak kompletnie apolityczny, jakby to się mogło chcieć wydawać — służy temu, żeby nie oddawać tego elektoratu tak kompletnie Konfederacji, tylko żeby o niego powalczyć — ocenił prof. Annusewicz.

Dopytywany, czy obecność prezydenta nie jest symbolicznym wyciągnięciem ręki do Konfederacji, prof. Annusewicz stwierdził, że "to jest raczej wyciągnięcie ręki po elektorat". — I pokazanie, że to nie jest tak, że prawicowym elektoratem interesuje się tylko Konfederacja — podsumował.

"Wymiana ciosów" na linii rząd-prezydent. Ekspertka: szkoda, że ktoś inny pada ofiarą

Źródło: Fakt / X

/2

Mateusz Słodkowski / Fotonews

Karol Nawrocki potwierdził swoją obecność na Marszu Niepodległości.

/2

Krzysztof Burski / newspix.pl

W rozmowie z "Faktem" prof. Olgierd Annusewicz ocenia, że to "sygnał" dla prawicowego elektoratu.

Przeczytaj źródło