Wędkarz z Zachodniego Pomorza pochwalił się w sieci złowieniem gigantycznego suma. Rozmiary ryby zrobiłyby wrażenie nawet na Alessandro Biancardim, który w maju 2023 roku ustanowił wciąż niedościgniony rekord świata.
Michał Chełkowski, który jest specjalistą w łowieniu sumów pospolitych (zwanych też europejskimi), wybrał się do Hiszpanii, by tam – ze słynnej rzeki Ebro (przepływa przez północną część kraju) – wyciągnąć wymarzonego Silurus glanis o trofealnym rozmiarze (co, w przypadku tej konkretnej ryby, oznacza co najmniej 35 kilogramów wagi i około 200 centymetrów długości).
Ekspert łowił na wędkę – haczyk zarzucał jednak nie z łodzi, ale z bellyboat, czyli rodzaju pływadełka wędkarskiego, napędzanego siłą mięśni nóg, które umożliwia ciche podpłynięcie do stanowisk z rybami, nieosiągalnych dla osób łowiących z brzegu.
Tyle mierzył i ważył złowiony sum
Jak podaje gs24.pl, „sum gigant”, którego schwytał wędkarz ze Szczecina, miał aż 260 cm długości. I ważył blisko 100 kg. "Złowiłem prawdziwego króla rzeki. (...) Ten hol to była prawdziwa walka o przetrwanie – czyste szaleństwo! Każdy ruch, każdy obrót, każdy moment napięcia — wszystko musiało być perfekcyjne. Jeden błąd i ryba byłaby wolna… albo ja w wodzie! To najtrudniejszy i najbardziej emocjonujący pojedynek mojego życia!" – pisze na Instagramie Chełkowski (wpis opublikował w niedzielę 5 października).
Redakcja serwisu gs24.pl zaznacza, że pasjonat z Zachodniego Pomorza nie zabija ryb, które udaje mu się złowić. Tak samo było w przypadku tego suma – został wypuszczony na wolność niedługo po zmierzeniu, zważeniu i sfotografowaniu. Chełkowski stara się, by okazy przeżywały możliwie jak najmniejszy stres.
Do rekordu świata zabrakło ponad 25 cm
Warto przypomnieć, że obecny rekord świata w kategorii suma wynosi 285 cm. Pobił go Alssandro Biancardi – wędkarz okaz o takiej długości, ważący blisko 135 kg, wyciągnął dwa i pół roku temu z rzeki Pad (północne Włochy). Jeśli chodzi o terytorium Polski, oficjalnym rekordem jest 259 cm. Osiągnięcia tego dokonał Władysław Bombik, który rybę podjął z Jeziora Rybnickiego w 2017 r. Ważyła ok. 105,5 kg. Nieoficjalnie został on już pobity – w ciągu ośmiu lat nawet wielokrotnie – jednak ze względów proceduralnych nie można było tego ogłosić.
Niewielu wie, ale sumy – jedne z największych ryb słodkowodnych – mogą osiągnąć nawet trzy metry długości i wagę dochodzącą do 150 kg.
instagramCzytaj też:
Wędkarz łowił ryby. Zamiast dorodnego szczupaka wyciągnął z wody skarbCzytaj też:
Wędkarz złowił „gigantycznego suma”. Takie wymiary miała ryba








English (US) ·
Polish (PL) ·