Jannik Sinner i Alex de Minaur zmierzyli się w pierwszym półfinale ATP Finals w Turynie. Faworytem był oczywiście zwycięzca tej imprezy sprzed roku i drugi na światowych listach Włoch. Wcześniej wygrał zresztą wszystkie mecze grupowe i do bez straty seta. Mimo to w sobotniej konfrontacji nie miał wcale lekko - zwłaszcza w pierwszym secie.
Zobacz wideo Reprezentacja Polski poleci na mundial Urban zrobił coś niezwykłego
De Minaur wytrzymał 10 gemów. Potem Sinner był już nie do zatrzymania
Ten od początku był szalenie wyrównany. Obaj panowie, choć mieli okazje na przełamanie, konsekwentnie punktowali przy własnym serwisie. Zarówno jeden, jak i drugi przez całą partię posłali też po cztery asy. Lepiej dysponowany mimo wszystko wydawał się Sinner, któremu wygrywanie gemów przychodziło z większą łatwością. Mało tego w siódmym i dziewiątym gemie doprowadzał do stanu równowagi i wywalczył trzy breakpointy. De Minaur za każdym razem był jednak w stanie się wybronić.
Australijczyk skapitulował dopiero w najbardziej newralgicznym momencie seta przy remisie 5:5. Sinner miał w tym gemie aż trzy okazje na przełamanie i ostatnią z nich wykorzystał. Po chwili poszedł za ciosem i dokończył dzieła. Przy własnym podaniu zwyciężył gema do 15, a całą odsłonę 7:5.
Jannik Sinner w finale ATP Finals. Zrobił to trzeci raz z rzędu
Porażka w takich okolicznościach z pewnością podziałała na rywala deprymująco i dało się to wyczuć na początku drugiej partii. De Minaur od razu przegrał gema przy swoim serwisie i to do 15. Jakby tego było mało, Sinner ani przez moment nie okazywał słabości. Przy własnym serwisie był w niemal perfekcyjny. Pewnie wygrał również trzy następne gemy. De Minaur przeciwstawił mu się dopiero przy stanie 4:0. Wówczas obronił dwa breakpointy i zdobył pierwszy w tym secie punkt. Na niewiele się to jednak zdało, bo 24-latek szybko doprowadził do stanu 5:1. Później co prawda oddał kolejny punkt, ale przy swoim podaniu znów okazał się nie do powstrzymania. Cały mecz zakończył w zaledwie 113 minut wynikiem 7:5, 6:2.
Tym samym Sinner po raz trzeci z rzędu zameldował się w wielkim finale tej imprezy. Przed rokiem pokonał w nim Taylora Fritza, a dwa lata temu przegrał z Novakiem Djokoviciem. Nadal nie wiadomo jednak, z kim będzie rywalizował tym razem. O drugie miejsce w finale powalczą Carlos Alcaraz oraz Felix Auger-Aliassime, którzy mają się zmierzyć w sobotni wieczór o godz. 20:30. Finał planowany jest na niedzielę 16 listopada.

5 dni temu
10




English (US) ·
Polish (PL) ·