Hiszpanie nie wytrzymali. Tak uderzyli w Yamala

5 dni temu 9

Lamine Yamal opuścił dwa ostatnie zgrupowania reprezentacji Hiszpanii. Powodem były kontuzje, ale wszyscy dopatrują się w tym drugiego dna. Nawet RFEF jest zaskoczona decyzjami FC Barcelony. Teraz konflikt może się jeszcze bardziej zaognić. Wszystko przez słowa hiszpańskiego dziennikarza.

Lamine Yamal Fot. REUTERS/Murad Sezer

W ostatnim czasie jest bardzo głośno wokół Lamine'a Yamala. Nie mowa tu tylko o jego popisach na boisku i wielkim talencie, który bez wątpienia posiada, ale coraz częściej w jego kontekście mówi się o tym, co poza boiskiem. Niedawno tematem nr jeden był jego związek z Nicki Nicole oraz późniejsze rozstanie.

Zobacz wideo Yamal chce sprzedawać autografy?! Kosecki: Dla mnie to jest straszna głupota

Konflikt FC Barcelony z RFEF o Lamine'a Yamala

Teraz głośno jest wokół jego absencji na zgrupowaniu reprezentacji Hiszpanii. Z powodu urazu skrzydłowego FC Barcelony nie było podczas październikowego zgrupowania. W listopadzie sytuacja się powtórzyła. Wszystko zaczęło się, kiedy Lamine Yamal we wrześniu wrócił kontuzjowany z kadry, choć hiszpańska federacja piłkarska wiedziała, że jest przeciążony, i tak wystawiła go w tych meczach, przez co uraz się pogłębił i musiał pauzować.

Teraz piłkarz przeszedł "inwazyjny zabieg z zastosowaniem częstotliwości radiowej w celu złagodzenia dyskomfortu, którego doświadcza w okolicy łona" - informowały hiszpańskie media. Federacja (RFEF) dowiedziała się o tym w dzień, kiedy rozpoczynało się zgrupowanie. Hiszpańska federacja piłkarska ostro zareagowała na to, co się dzieje z Laminem Yamalem. "Służby medyczne RFEF pragną wyrazić swoje zdziwienie i zaniepokojenie po tym, jak w poniedziałek 10 listopada, w dniu rozpoczęcia oficjalnego obozu treningowego z reprezentacją, o godzinie 13:47 dowiedziały się, że zawodnik Lamine Yamal przeszedł tego samego ranka inwazyjny zabieg z zastosowaniem fal radiowych w celu leczenia bólu w okolicy łonowej" - opublikowano w komunikacie.

Hiszpański dziennikarz ostro o Yamalu

Teraz głośno na temat tego, co się dzieje wokół Lamine'a Yamala zabrał głos hiszpański dziennikarz - Isaac Fouto.

"Nie zabrałbym go na Mistrzostwa Świata! To, co robi, to kompletny akt nielojalności wobec Hiszpanii. Najlepiej dla wszystkich byłoby, gdyby pojechał z Marokiem" - powiedział Fouto, cytowany przez profil "Football Tweet" w serwisie X.

Zobacz też: Kibice wybrali następcę Lewandowskiego w Barcelonie. Ogromna przewaga

W reakcji na te słowa kibice krytykują dziennikarza, zarzucając mu frustrację i stwierdzili, że może faktycznie powinien zmienić narodowość. Ponadto podkreślano, że to FC Barcelona płaci jego pensję, więc to oni decydują.

Google News Facebook Instagram YouTube X TikTok
Przeczytaj źródło